środa, 8 grudnia 2021

Klasyczny omlet na słono z serem brie

Chodził za mną już od dłuższego czasu. Taki klasyczny omlet, który często podają na wakacjach. Tak mi się on kojarzy. Jednak marzył mi się w trochę urozmaiconej wersji. Dlatego sięgnęłam po ser brie.



Porcja dla jednej osoby.

Składniki:
• 2 jajka
• 2 łyżki mleka (u mnie owsiane)
• 3 plasterki sera brie
• garść szpinaku
• pół pomidora pokrojonego w kostkę
• odrobina szczypiorku
• sól, pieprz, masło 

Przygotowanie:
Dwa jajka wbijam do miski. Dodaję mleko i sól. Łączę składniki. Na mniejszej patelni (najlepiej z grubszym dnem) rozpuszczam masło i blanszuję szpinak. Po chwili wlewam jajka i na środku omletu układam 3 plasterki sera brie. Omlet przygotowuje się na średnim ogniu. Nie ruszam go, aż się zetnie. Można też na moment zakryć go przykrywką. Gdy już jest gotowy, zawijam boki do środka, na ser. Wykładam na talerz. Posypuję pomidorem i szczypiorkiem. 

piątek, 3 grudnia 2021

Super szybka tarta

Super szybka i prosta tarta, która zawsze wychodzi ❤️
Ciasto francuskie warto dobierać patrząc na skład. Ja upatrzyłam Frostę. Faktycznie smaczna i skład ma prosty. 

Składniki:
• ciasto francuskie
• jogurt grecki (lubię tez dodać 3 lyżki mascarpone, wtedy jogurtu nieco mniej)
• 3 jajka
• por - drobno pokrojony
• boczek - też na drobne
• szpinak baby - garść lub dwie
• garść kurek - opcjonalnie, ale to bardzo miła opcja :)
• garść tarkowanego sera

Wskazane jest towarzystwo jakichś warzyw. U mnie sałatka na przystawkę ❤️



Przygotowanie:
Ciasto wykładam na formę od tarty, na papierze do pieczenia. Boczek podsmażam. Dorzucam kurki, por oraz szpinak. Trzymam na patelni krótko, tyle że por nie puści jeszcze soku. Wrzucam wszystko na ciasto. Jogurt mieszam z jajkami, solą, pierzem i co tam chcecie. U mnie czosnek, rozmaryn i odrobina sera.
Wylewam jogurt z jajkami na warzywa. Posypuję serem i wrzucam do piekarnika na 30-35 minut na 200-210 stopni. Ma się ładnie przypiec. I już ❤️


czwartek, 25 listopada 2021

Bulion azjatycki 🌶

Co dodałam do azjatyckiego bulionu? Odpowiedz jest prosta, to co miałam. Ale jeśli Ty nie masz wszystkich rzeczy i czegoś nie dodasz, to też nic się nie stanie. Bulion można przygotwać w wersji warzywnej lub na pancerzykach krewetek oraz z dodatkiem sosu rybnego. W takiej wersji smakuje mi najlepiej 💙zasada jest taka, że im więcej składników włożymy, tym bulion będzie bardziej esencjonalny.




Składniki:
• pancerzyki z 500g krewetek (opcjonalnie)
• 4-5 cebul przekrojonych na pół i podsmażonych z jednej strony na oleju np. kokosowym lub rzepakowym
• 2-3 marchewki
• 1-2 pietruszki - korzeń 
• dowolny kawałek selera
• cały por
• pomidor przekrojony na pół 
• 1 papryka 
• pół lub cała główka czosnku
• duży korzeń imbiru, nieobrany, pokrojony na plastry
• 2 trawy cytrynowe
• garść liści kafir
• garść grzybów shitake
• 3 papryczki chili - u mnie tajskie bird eye
• duża garść kolendry - świeże liście 
• przyprawy: 2 liście laurowe, 3 ziela angielskie, 40 ml sosu sojowego, 5 łyżek sosu rybnego (opcjonalnie), 4 łyżki sosu ostrygowego (opcjonalnie), 2 gwiazdki anyżu, 1 łyżeczka kurkumy, 2 łyżki przecieru pomidorowego, 1 łyżeczka cukru

Gdy już bulion się ugotuje, skrapiam go sokiem z limonki.

Wszystkie te składniki włożyłam pokrojone do 5l garnka. Zalałam wodą i gotowałam na małym ogniu przez około 3h.

Najważniejsze - pamiętajcie, że gotowanie bulionu to nie praca w aptece. Daj tyle i takich składników, które Ci odpowiadają. 🌶❤️☺️

Na końcu wszystko warto przecedzić. Bulion jest świetną bazą do zupy azjatyckiej z dodatkiem makaronu ryżowego, ogotowanych w bulionie krewetek, pokrojonych z niego warzyw z dodatkiem świeżej kolendry i szczypiorku. To pięknie rozgrzewający posiłek z masą antyoksydantów. Idealny jest też po prostu do picia.

środa, 24 listopada 2021

Zapiekanki jak z dworca

Zapiekanki jak z dworca ❤️

Prawda jest taka, ze uwielbiam zapiekanki. Ten zapach pieczarek i chrupiące pieczywo. Najlepsze do tej pory jadłam w Krakowie i cudnie jest na nie wracać :). Nie mam jednak okazji pojawiać się tam zbyt często, na dworcu też dawno już nie byłam. Dlatego jakiś czas temu powstał ten oto przepis. Są banalne. Sami spróbujcie 🤗

Składniki:
• 6-8 pieczarek
• garść lub dwie tarkowanego sera (u mnie dziś kilka plasterków pokrojonych)
• bułka paryska jest najlepsza (akurat nie miałam, więc w zastępstwie chleb pszenno-żytni)
• chlust oleju rzepakowego, sól, pieprz, odrobina masła i czosnek granulowany



Sposób przygotowania:
Pieczarki tarkuję na dużych oczkach. Dodaję do nich ser, olej, sól i pieprz. Generalnie pieczarek jest więcej niż sera. Sekretem zapiekanek jest to, aby pieczarki chwilę postały. Puszczą wtedy soki i osiągniemy efekt dworca! 😍 Wystarczy 10-15 minut.

Bułkę smaruję lekko masłem (ja uwielbiam masło) i posypuję czosnkiem granulowanym. Nakładam farsz i go uklepuję. Następnie wstawiam wszystko do piekarnika nagrzanego na 210 stopni i czekam około 10-12 minut. Pieczywo ma się zarumienić, a ser z pieczarkami ładnie scalić. I to tyle 😀 smacznego ☺️









czwartek, 18 listopada 2021

Kotleciki z dorsza

Ostatnio lubię gotować klasycznie. Można by powiedzieć, polskie obiady jednak z niepolską ilością tłuszczu 😄. Tak już mam. Uwielbiam te smaki, ale tradycyjne przepisy powodują, że robi mi się słabo. 😄 Tym razem w moje ręce wpadł dorsz i przypomniało mi się jak kiedyś moja Mama robiła z niego kotleciki na obiad. 

Składniki:
• 500-600 g dorsza (mielę w Termomixie, ale myślę że blender też by sobie poradził)
• 2 jajka - jedno do ryby, drugie do obtaczania kotlecików 
• 2 garści bułki tartej - jedna do mięsa, druga do obtaczania
• 10 cm kawałek pora, pokrojony drobno i zeszklony na maśle klarowanym
• garść koperku
• 1 łyżka majonezu
• 1 łyżka musztardy
• sól, pieprz, sok z cytryny (około połowy)

Przygotowanie:
Rybę mielę. Dodaję do niej wszystkie powyższe składniki i całość dobrze wyrabiam ręką. Formuję kotleciki. Lubię raczej małe. Może dlatego, że tak zawsze robiła moja Mama. Obtaczam w jajku i bułce. Smażę po ok. 4 minuty z każdej strony na maśle klarowanym. I już 😄



Uwielbiam je podawać z ziemniakami, surówką z pora oraz drugą z kapusty kiszonej. Warzyw nigdy zbyt wiele 😍

Macie swoje sposoby na kotleciki rybne?






czwartek, 30 września 2021

Pancakes jak z amerykańskiego filmu

Ostatnio często oglądam serial na Netflix - Good Doctor. Oni tam ciągle jedzą pancakes. Zaczęły mi się przypominać moje podróże po USA i śniadania, które tam jadłam. Efekt jest taki, że mam ogromną ochotę gdzieś polecieć. Najlepiej na ostrygi do San Francisco, albo zjeść pyszne i klasyczne amerykańskie placki. Zabrałam się więc za to drugie.




Składniki:
• 250g mąki tortowej
• 250ml mleka (u mnie roślinne, ale może być też zwykle jeśli wolisz)
• 50g ksylitolu lub cukru
• 50g roztopionego masła (nie zamieniaj tego na nic innego, naprawdę)
• 2 jajka
• 1 łyżeczka sody
• 2 łyżki budyniu waniliowego lub śmietankowego bez cukru

dodatki:
• co dusza zapragnie - u mnie były owoce, syrop klonowy, jogurt i dżem 

Przygotowanie:
Tu jest już naprawdę prosto. Najpierw roztapiam masło. Pozostałe składniki wrzucam do miski. Na koniec dodaję płynne masło. Mieszam dokładnie zwykłą łyżką. Pancakes smażę na suchej patelni, dosłownie minutę z każdej strony. Wychodzą puszyste i pachnące. Gucio gdy je zobaczył, krzyczał z daleka, że muszą być pyszne, bo tak wyglądają. 
Skoro pancakes już mam, to chyba przyszła pora na ostrygi w porcie 39 w SF 😃






wtorek, 31 sierpnia 2021

Puszyste placki waniliowe idealne do lunchboxa

Gucio jutro zaczyna pierwszą klasę. Niesamowicie go to ekscytuje. Do tego stopnia, że dziś chciał abyśmy wymyślili jakiś nowy przepis na placki, które on już dziś na pojutrze spakuje do lunchboxa. Stwierdziłam, że póki jest zapał to warto go pielęgnować. Tym sposobem powstał naprawdę fajny przepis na puszyste placki waniliowe, które idealnie się sprawdzą też jako drugie śniadanie do szkoły.



Składniki:
• serek waniliowy Rolmlecz - pewnie inne też się świetnie sprawdzą, ale to nasz ulubiony
• 2 jajka
• 100g mąki orkiszowej jasnej lub po prostu pszennej
• 3/4 łyżeczki sody
• 2 łyżki ksylitolu lub cukru
• 1 łyżka oleju np. rzepakowego
• garść owoców mrożonych - u nas akurat leśne z Lidla

Przygotowanie:
Serek mieszam dokładnie z jajkami. Po prostu łyżką. Po chwili dodaję olej, ksylitol oraz sodę. Gdy się połączą  dorzucam mąkę. Do gotowego ciasta dodaję garść mrożonych owoców. Wymieszane odstawiam na 2-3 minuty. Smażę na patelni naleśnikowej, aż są zarumienione z każdej strony. Dobry pomysł na przewrócenie placka jest wtedy, gdy na powierzchni ciasta pojawiają się bąbelki. Indukcję mam ustawiona na 6 z 9, ale siła mojej kuchenki jest całkiem spora.





środa, 14 lipca 2021

Warzywne placki z tofu

Krążyły mi w myślach placki. Jednak nie takie na słodko. Zależało mi, aby miały sporo białka, błonnika w postaci warzyw, aby były wytrawne. Miały być też bez mleka krowiego i jajka. Zajrzałam więc do lodówki i zaczęłam kombinować. Podałam je z tzatziki z rzodkiewką. Oto, co z tego wyszło.



składniki:

placki
• 180-200g tofu
• 120g mąki z ciecierzycy
• 4-5 łyżek mąki orkiszowej pełnoziarnistej, dodawane na samym końcu
• 250 ml mleka roślinnego (miałam akurat migdałowe)
• szczypior
• garść liści rzodkiewki, lub dwie
• sól, pieprz, czosnek granulowany
• 2 łyżki płatków drożdżowych (opcjonalnie)
• 10 ml oleju rzepakowego

tzatziki
• 1 mały jogurt naturalny kokosowy lub zwykły
• 2 łyżki majonezu
• 1 łyżka soku z cytryny
• 1 łyżka octu jabłkowego 
• kilka startych rzodkiewek
• drobno pokrojony koperek
• sól, pieprz, ksylitol do smaku
• łyżeczka przyprawy tzatziki
Wszystko wymieszałam i sos był gotowy.

przygotowanie placków:
Tofu rozkruszyłam. Dodałam mąkę z ciecierzycy, mleko roślinne, olej, liście rzodkiewki, przyprawy i płatki drożdżowe. Wszystko zmieliłam blenderem. Na koniec dorzuciłam 3 łyżki mąki orkiszowej. Zamieszałam łyżką i obserwowałam konsystencję. Była lekko za rzadka, więc dodałam 4 łyżkę oraz szczypior.

Placki smażyłam na oleju rzepakowym do momentu, aż się zazłociły z każdej strony. Mam indukcję i używałam mocy 6-7 z 9.

Na koniec podałam je z tzatziki i szczypiorkiem.




wtorek, 13 lipca 2021

Letnia sałatka z arbuzem

Latem jest wszystko to, co kocham. Zaczynając od pogody, przechodząc przez jedzenie i nie wiem na czym kończąc, gdyż wymieniać mogłabym długo. Uwielbiam łączyć smaki, szczególnie te wytrawne ze słodkimi. Przepis na tę sałatkę to właśnie taka smakową hybryda. Arbuza można też zastąpić truskawkami, czereśniami czy nawet malinami.



składniki:
• 500g zielonych szparagów 
• kawałek arbuza
• 30g fety
• 2 garście rukoli
• garść rukoli czy sałaty (świetna jest dębowa)
• 3 kromki chleba razowego (plus odrobina masła klarowanego i czosnku granulowanego)
• 4 łyżki prażonego na suchej patelni słonecznika

sos:
• 20g oliwy
• 5g syropu klonowego lub innego słodziwa
• 1 łyżeczka musztardy
• sok z cytryny
• sól, pieprz, czosnek do smaku
• 5g oleju sezamowego (opcjonalnie)
Wszystkie składniki sosu należy dobrze wymieszać, a najlepiej wstrząsnąć.

Przygotowanie:
Szparagi myję, odłamuje zdrewniałe końcówki, kroję na 2-3 cm kawałki. Następnie gotuję al dente i odstawiam, aby wystygły.

Kromki chleba kroję w kostkę. To świetny sposób na uratowanie już lekko czerstwego chleba. Na patelni rozgrzewam masło. Wrzucam pokrojony chleb. Posypuję go lekko czosnkiem granulowanym. Często mieszam. Gdy chleb się zazłoci, odstawiam patelnię na bok. 

Szparagi mieszam z sałatami. Posypuję wszystko pestkami słonecznika. Układam na gorze kawałki fety, arbuza. Lubię kontrasty kolorystyczne, więc posypuje też całość czarnym sezamem. Na samą górę lądują grzanki i sos. Letnia sałatka gotowa. 

poniedziałek, 10 maja 2021

Spaghetti puttanesca - prawdziwa eksplozja smaku

To idealne spaghetti, gdy czas Cię goni, a mimo wszystko chcesz zjeść wartościowo i odżywczo dla własnego organizmu. Czas przygotowania to czas gotowania makaronu. U mnie był pełnoziarnisty, wiec całość to 10 minut. Wygląda bardzo niepozornie, ale jest to prawdziwa eksplozja smaku.

Przepis na dwie porcje.



składniki:
• 2 świeże pomidory pozbawione skórki 
• 4 ząbki czosnku
• 3 łyżki kaparów
• 6 suszonych pomidorów
• 25g anchois
• 2 łyżki płatków drożdżowych lub parmezanu
• chili (opcjonalnie - u mnie dziś było bez)
• oliwa oraz pieprz i sól podane dopiero na końcu
• 180g makaronu pełnoziarnistego 

przygotowanie:
Na oliwie krótko podsmażam czosnek oraz chili. Gdy tylko ledwo się zarumieni dodaję anchois oraz suszone pomidory. Daję im dosłownie moment i dorzucam drobno pokrojone świeże pomidory. Gdy lekko zaczną bulgotać dodaję kapary, płatki drożdżowe i około 5 łyżek wody z gotującego się makaronu. Wszystko przygotowuję na średnim „gazie”, czyli na mojej indukcji to opcja 7 z 9. 

Gdy makaron jest gotowy to go odcedzam, dodaję do sosu i dokładnie mieszam. Następnie wykładam na talerze, a na górę ląduje sól i pieprz z młynka.




czwartek, 1 kwietnia 2021

Tacos z krewetkami i salsą

Pandemia rządzi się swoimi prawami i co by nie mówić, podróżowanie jest bardzo ograniczone, a czasem nawet niemożliwe. Jednak podróże przez emocje, marzenia czy smaki wciąż są w zasięgu ręki. Ja właśnie dziś pojechałam do Meksyku. Jeszcze tam nie byłam, ale z uwagi na jedzenie ten kraj znajduje się na szczycie mojej listy marzeń. Te połączenia smaków, zapachów no i japaleno! Pojadę tam kiedyś i smak jedzenia zapamiętam😀

Dlatego dziś na kolację podałam tacos z krewetkami i orzeźwiającą salsą.



składniki na 8-10 tacos

sos:
• 10 krewetek
• 3/4 puszki krojonych pomidorów
• 1/2 małej puszki kukurydzy
• 1/2 średniej cebuli
• 1 ząbek czosnku
• 2 małe jalapeno
• 1/2 łyżeczki ksylitolu lub cukru, 1/2 łyżeczki soli, 1/2 łyżeczki suszonej bazylii, 1/2 łyżeczki czerwonej papryki, 1/2 łyżeczki granulowanego czosnku
• 3 plastry sera pokrojonego w paski - u mnie wegański 

salsa:
• 1 średni pomidor
• 1/3 dużego ogórka
• 1/2 średniej cebuli
• 1/2 małej puszki kukurydzy 
• sok z połowy limonki lub cytryny
• kilka kropli zielonego jalapeno
• 1 łyżka oliwy
• odrobina soli

dodatki:
• 1/2 avocado pokrojone w plastry
• 2 łyżki majonezu wegańskiego
• świeża kolendra 
• sok z cytryny
• zielone tabasco
• 8-10 tacos

przygotowanie:

Tacos wstawiam do piekarnika nagrzanego do 150 stopni na ok. 15 minut.

Sos
Cebulę i czosnek kroję drobno. Podsmażam na łyżce oleju razem z jalapeno. Po chwili dodaję kukurydzę oraz pomidory. Wszystko doprawiam i wrzucam ser. Gdy sos nieco się zredukuje wrzucam pokrojone na kawałki krewetki. Im nie potrzeba wiele. 3 minuty i będą w punkt. 

salsa:
Wszystkie warzywa drobno kroję. Mieszam z kukurydzą oraz przyprawami.

Wyjmuję ciepłe tacos, nakładam sos, na to odrobina majonezu, plastry avocado. Wszystko obficie posypuję kolendrą oraz skrapiam sokiem z cytryny i zielonym tabasco. 



Moje tacos kupiłam we Frisco. Mają świetny skład (kukurydza, olej kokosowy, woda) i są naprawdę pyszne.