czwartek, 19 maja 2022

Ciasto owocowe w trzy minuty!

Późna wiosna i lato to mój ulubiony czas na ciasta. Uwielbiam drożdżowe i takie zwykle szybkie placki z owocami. Moja Mama piekła takie w moim dzieciństwie. Są to jedne z najpiękniejszych wspomnień. Pamietam jak zrywaliśmy wiśnie w ogrodzie i później powstawało z nich ciasto. Bajka! Teraz i ja do Was przychodzę z podobnym plackiem. Podobnym, bo bez jajek, ale za to z masłem klarowanym. Proces klarowania pozbawia masło większości białek uczulających. Wypróbujcie! 



składniki:
• 4 łyżki mielonego siemienia lnianego zalane wrzątkiem, tak aby woda była nieco ponad poziom sieminia (lub 4 jajka)
• 1/2 szklanki cukru
• 1/2 szklanki masła klarowanego
• 1/3 szklanki mleka roślinnego (np. Owsiane)
• 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
• 2 łyżki budyniu waniliowego
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 garści owoców 

Kruszonka
• 2 łyżki cukru
• 2 łyżki mąki
• 2 łyżki masła klarowanego

Wszystkie składniki kruszonki łączę rękoma na chwilę przed wyłożeniem na ciasto. 

Przygotowanie:
Zalane wrzątkiem i napęczniałe siemię lniane łączę z cukrem i ucieram. Po dłuższej chwili dodaję masło klarowane. Ucieram. Znów po chwili mleko. I zgadnijcie co? Ucieram! Gdy widzę gładką konsystencję dodaję mąkę, budyń i proszek do pieczenia. Wszystko łącze na gładką masę, która jest całkiem gęsta. Przekładam całość do małej formy. U mnie świetnie sprawdza się silikonowa. Kwadrat ze szklanym spodem. Na górę sypię owoce, a na nie kruszonkę.

Piekę z termoobiegiem przez 55 minut w 170 stopniach. 
Uwaga. Bardzo szybko znika!

U mnie za ucieranie odpowiedzialny był Termomix.